Kurs “Włoski w terenie” 12-16 września 2022 (dzień pierwszy)

Tak to historyczny moment! Pierwszy kurs “Włoski w terenie” w Umbrii po pandemii uważam za rozpoczęty!

 To właśnie Agnieszka, która uczyła się ze mną przez ostatnie 3 lata, przyjechała sprawdzić w praktyce, jak działa włoski, którego uczyła się ze mną na lekcjach przez Skype (najpierw indywidualnie, a potem w grupie).

 Dzisiaj w pierwszy dzień 5-dniowego kursu zabrałam ją do Spello. Tu widzicie nas na zdjęciu, kiedy zaledwie przed momentem dotarłyśmy do miasteczka.

Miło było powtarzać niektóre słówka związane z jedzeniem patrząc na witrynę sklepu. Tym bardziej, że zaraz obok wejścia widniały zdjęcia z różnymi znanymi osobistościami, które tutaj robiły zakupy. Byli to znani aktorzy, zagraniczni jak i włoscy.

Kto był Spello albo czytał o tym miasteczku zwanym po włosku borgo, wie że to miasto kwiatów. Mieszkańcy prześcigają się w ukwiecaniu okien, balkonów i wejść do swoich domów. Na dowód zdobytych zwycięstw widnieją takie oto tabliczki.

(Przy okazji polecam przyjazd do Spello na Boże Ciało, kiedy odbywa się tu tak zwana Infiorata di Spello).

Pierwszy dzień kursu od godziny 8.30 do 14.00 spędziliśmy z Agnieszką wyłącznie na mówieniu po włosku spacerując takimi oto malowniczymi uliczkami.

Kawa w barze z widokiem? Proszę bardzo! 

Lody pistacjowe? Żaden problem! 

Mimo że Agnieszka miała wakacyjną przerwę w lekcjach włoskiego, radziła sobie świetnie. Zapytała o możliwość degustacji win w enotece, kupiła bilety i zwiedziła Muzeum Willa mozaiek w Spello.

Zaglądnęłyśmy też do parku willi Fidelia.

12.09.2022 Ewa Moskal