Lipcowy kurs włoskiego w Umbrii – dzień 10 (ostatni)

Kurs języka włoskiego 4 – 13 lipca 2019

DSC05069
W drodze między Umbertide a Perugią znajduje się prywatny zamek Antognolla

Ostatni dzień kursu wypełniliśmy intensywnym  zwiedzaniem. Pierwszy krótki przystanek zrobiliśmy w małym miasteczku pod Perugią – Solomeo.

DSC05084
Solomeo

Obowiązkowo zjedliśmy śniadanie w typowym barze w Perugii. I tu ciekawostka: jest on pełen napisów w dialekcie (dialetto perugino): na ścianach lokalu, a nawet na torebeczkach z cukrem. Jak powiedziała sama Marta, musi ktoś z mieszkańców cię tu  przyprowadzić, bo na pewno sam turysta tu nie trafi.

DSC05102
Colazione al bar

Mimo że pogoda była bardzo zmienna, na przemian padało, wychodziło słońce, a potem była burza,  nie daliśmy się zniechęcić i pojechaliśmy do Muzeum Szkła w Piegaro (Museo del Vetro di Piegaro).  Samo miasteczko jest wprost idealne na krótki spacer. 

DSC05110
Piegaro
DSC05114
Piegaro
DSC05107
Piegaro

Natomiast wizyta w muzeum, w którym byliśmy po raz pierwszy, zrobiła na nas ogromne wrażenie.

DSC05173
Museo del Vetro di Piegaro

W ścisłym centrum małego miasteczka zorganizowano bardzo ciekawe miejsce, gdzie dawniej produkowano szkło.  Aktualnie większa fabryka znajduje się na peryferiach Piegaro.

DSC05176
Museo del Vetro di Piegaro

 

Z informacji jakie dostaje się po wejściu do muzeum,  dowiedzieliśmy się że zasadniczo w XVI wieku miejsce to stworzono, aby produkować niektóre elementy do wystroju katedry w Orvieto.  Potem miejsce zmieniało właścicieli oraz ulegało różnym przekształceniom.

DSC05178
Museo del Vetro di Piegaro

 Ciemne osmolone ściany, gdzie następowała produkcja, charakterystyczny zapach  dla fabryki szkła i piękne zielone szkło butelkowe – zrobiły na nas największa wrażenie.

DSC05205
Museo del Vetro di Piegaro
DSC05217
Museo del Vetro di Piegaro

Mieliśmy dużo szczęścia, bo kiedy rozpętała się burza z intensywnym deszczem, my spokojnie  zwiedzaliśmy muzeum. Stworzyło to dodatkowo szczególną atmosferę.

DSC05214
Museo del Vetro di Piegaro
DSC05227
Po lewej na górze butelka zwana “synowa i teściowa” ( bo nie mogą na siebie patrzeć)

Tego dnia Marta szczególnie rozgadała się po włosku, również z innymi Włochami, co bardzo mnie cieszy! Nie można lepiej wyobrazić sobie zakończenia kursu języka włoskiego w praktyce.

Grazie di cuore Marta!

DSC05134
Ewa i Marta